Axilia pozornie normalna...

1. Imię: Axilia
2. Płeć:Wilczyca
3. Wiek: Na ludzkie 14
4. Rasa: Wilk jednak umi stać na łapach mniej
5. Wygląd: Biała wilczyca posiadająca grzywke z pasemkami koloru ciemny fiolet "z tyłu" ma fioletowo-czarne plamy na łapach ma skarpetki fioletowo-czarne.Jedna łapa jest fioletowo-czarna-biała (nie umiem tego określić) końcówka ogona jest czarna a sam ogon w paski ciemnofioletowe. Pod oczami ma paski fioletowe.Posiada kolczyki w uszach ,Czarno-białe skarpetki,czerwoną apaszke.Kolor oczu jest fioletowy.
6. Charakter: Axilia to dość poważna wilczyca.Niby jest odważna ale czasami ucieka.Jest ciekawska dlatego często ma kłopoty.Wydaje się zamyślana,dba tez o innych
7. Stosunek do innych: Neutralna
8. Relacje z rasami: Z kotowatymi jak to wiadomo ,ale reszta jest spoko.
9. Rodzina: Nie żyją...
10. Mieszka: Axilia podróżuje.
11. Status: Wolny

Nie no, dobra, powiem szczerze, że ja z opisu wyglądu zupełnie nic nie rozumiem, nie potrafię sobie wyobrazić Twojej postaci w całości. Poza tym według mnie, opis wyglądu nie powinien być dłuższy od opisu charakteru, ale co ja tam wiem, jestem tylko głupią trzynastolatką, no i przydałoby się trochę popracować nad interpunkcją.

Jak dla mnie, karta jest do poprawki, gdyż zajmowałam się forami, na których wszyscy mieli karty super dopracowane, ja nie miałam żadnych zastrzeżeń, no ale tutaj może być trochę inaczej.

No dobrze, ostatecznie, AKCEPTUJĘ.

Pozdrawiam, Adminka Gerani

Gerani napisał:Nie no, dobra, powiem szczerze, że ja z opisu wyglądu zupełnie nic nie rozumiem, nie potrafię sobie wyobrazić twojej postaci w całości. Poza tym według mnie, opis wyglądu nie powinien być dłuższy od opisu charakteru, ale co ja tam wiem, no i przydałoby się trochę popracować nad interpunkcją.

Jak dla mnie, karta jest do poprawki, gdyż zajmowałam się forami, na których wszyscy mieli karty super dopracowane, ja nie miałam żadnych zastrzeżeń, no ale tutaj może być trochę inaczej.

No dobrze, ostatecznie, AKCEPTUJĘ.

bo mam jej refa ale jak dałam img to nie działało .. a nie umiałam jej opisać zbyt